W kościele św. Andrzeja w Lubnowie w powiecie ząbkowickim od kilkunastu lat kultywowana jest tradycja pełnienia straży przy grobie Jezusa.
Od uroczystości Wielkiego Piątku, aż do Niedzieli Rezurekcyjnej, przed symbolicznym grobem Jezusa pełnili wartę miejscowi strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej, ubrani w galowe mundury, a w rękach trzymali drewniane halabardy. – To przepiękna tradycja, warto by była podtrzymywana, ponieważ wzbogaca liturgię Triduum Paschalnego – mówią zgodnie mieszkańcy Lubnowa.
Strażacy pełnili wartę od rana, aż do późnych godzin nocnych, wymieniali się co 20 minut. Każdorazowo byli wprowadzani w asyście straży i naczelnika OSP.
– W tym roku pełniło służbę 14 strażaków ochotników, a dodatkowo do czuwania przy grobie zachęciliśmy dziewczęta z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej – opowiada Arkadiusz Smędzik prezes OSP Lubnów. Tradycja ta – jak dodaje – trwa nieprzerwanie od bardzo wielu lat. Zapoczątkował ją jeden z naczelników OSP Robert Wagner, który pełnił tę funkcję przez 35 lat.