Bardzo udanie dla polskich pływaków rozpoczęły się mistrzostwa Europy na krótkim basenie w Glasgow. Urodzony w Głogowie Radosław Kawęcki zdobył złoty medal na 200 metrów stylem grzbietowym, a sztafeta mężczyzn 4×50 metrów kraulem, z Pawłem Juraszkiem z Dziewiątki Dzierżoniów, wywalczyła srebro.
Kawęcki powrócił na najwyższy stopień podium ME po czteroletniej przerwie. Na 200 metrów grzbietem był niepokonany na najważniejszych imprezach na basenie 25-metrowym od 2011 do 2016 roku. W tym czasie zdobył cztery złote medale mistrzostw Europy (2011, 2012, 2013, 2015) i trzy mistrzostw świata (2012, 2014, 2016).
W finale początkowo płynął za Niemcem Christianem Dienerem, ale w końcówce przyspieszył i nie dał szans rywalowi, osiągając wynik 1.49,23. Drugi był Diener (1.50,05), a trzeci Brytyjczyk Luke Greenbank (1.50,09). Tuż za podium uplasował się Jakub Skierka (1.50,51).
W sztafecie 4×50 m stylem dowolnym Rosjanie byli poza zasięgiem rywali, ale Polacy pewnie sięgnęli po srebro. Biało-czerwoni płynęli w składzie: Paweł Juraszek, Marcin Cieślak, Karol Ostrowski i Jakub Kraska.
Ponadto do finałów awansowało dwoje innych reprezentantów Polski. Na 100 m stylem motylkowym czwarty czas w półfinałach (50,10) miał Marcin Cieślak, a na 50 metrów stylem klasycznym Dominika Sztandera z Juvenii Wrocław była szósta (30,20).
Więcej na ten temat