Na inaugurację 33 kolejki w Lubinie górą byli gospodarze. Zespół Piotra Stokowca cieszy się ze zwycięstwa po raz pierwszy od 7 marca!
Pechowa dla gospodarzy okazała się trzynasta minuta. Michal Papadopulos urwał się obrońcy i strzałek w kierunku bliższego słupka pokonał Martina Polacka. Były piłkarz Zagłębia po raz trzeci w tym sezonie wpisał się na listę strzelców.Chwilę później mogło być 2:0, ale w 17 minucie bohaterem lubinian został Polacek. Słowacki bramkarz zatrzymał w sytuacji sam na sam Macieja Jankowskiego, który został wyprowadzony na pozycję po ładnej, drużynowej akcji z pierwszej piłki.
Zagłębie powinno doprowadzić do remisu w 20 minucie. Jakub Tosik zagrał w pole karne do Filipa Starzyńskiego, ale ten skiksował.Lider „Miedziowych” zrehabilitował się w 34 minucie. Starzyński uderzał z rzutu wolnego z 20 metrów. Piłka odbiła się od jednego ze stojących w murze obrońców i zupełnie zmyliła Jakuba Szmatułę wpadając do siatki.
Po przerwie pierwszy cios mógł zadać Piast. W 55 minucie Martin Polacek efektownie obronił strzał z rzutu wolnego Adama Mójty. Odpowiedź Zagłębia była natychmiastowa. Arkadiusz Woźniak przerzucił piłkę do Kamila Mazka, a ten mając sporo miejsca i czasu spokojnie uderzył obok Szmatuły i gospodarze objęli prowadzenie.
W 70 minucie Piast przeprowadził jedną z ładniejszych akcji drugiej połowy, ale zabrakło wykończenia. Po serii podań strzelał Papadopulos, ale tym razem Polacek nie dał się pokonać.
Dobrą okazję w 79 minucie miał Denis Gojko. Piłkarz gości minął w polu karnym jednego z obrońców Zagłębia i celował po krótkim słupku. Piłka przeleciała jednak obok bramki.
To co nie udało się Papadopuloswi i Gojko indywidualnie, mogło im wyjść…
Więcej na ten temat