Mieszkańcy wrocławskich TBS-ów nie mogą się pogodzić z drastycznymi podwyżkami czynszu. Od czerwca mają płacić za wynajem o kilkaset złotych więcej.
Według ich wyliczeń wrocławskie stawki są najwyższe w kraju.
Zgodnie z przepisami o TBS, decyzję o zmianie wysokości czynszu może podjąć tylko zgromadzenie wspólników spółki. W przypadku TBS Wrocław jest ono jednoosobowe. Funkcję zgromadzenia pełni Prezydent Wrocławia.
Jacek Sutryk dla protestujących mieszkańców ma jedną radę: trzeba płacić. – Cała Polska po prostu płaci wyższe koszty. I cała wielka filozofia. Kto ma płacić te wyższe koszty? Ja mam płacić te wyższe koszty? Bardzo chętnie. Ale ja nie mam takich pieniędzy. I tyle. – powiedział w swoim internetowym wystąpieniu prezydent Wrocławia.
O sporze na linii: TBS – lokatorzy rozmawiali uczestnicy audycji Wieczór zDolnego Śląska w Radiu Wrocław:
Izabela Krawczyk – prawniczka, prezeska pozarządowej organizacji Krajowa Rada Mieszkańców, mieszkanka łódzkiego TBS
Marcin Zatorski – radca prawny
Paweł Inglot – członek zarządu TBS Wrocław [telefonicznie]
Weronika Winiarska i Jacek Ławniczak – mieszkańcy TBS Wrocław
POSŁUCHAJ:
[audioplayer id=”306228″ src=”/img/articles/118557/Mieszkancy-protestuja-Prezydent-Wroclawia-mowi-ze-trzeba-placic-POSLUCHAJ-1-624c9528594fa-p.mp3″/]
Więcej na ten temat