W drugich meczach ćwierćfinałowych wrocławianki wygrały z Basketem Gdynia 61:52, a polkowiczanki przegrały na wyjeździe z AZS Gorzów Wielkopolski 59:70.

Ślęza po wczorajszej wpadce dziś zagrała tak jak tego wszyscy oczekiwali. Po tym jak wrocławianki straciły wczoraj 48 punktów w pierwszej połowie dziś broniły dużo lepiej. Do przerwy pozwoliły rywalkom tylko na 22 „oczka”, a 48 punkt rywalki zdobyły dopiero w ostatniej minucie meczu.Wrocławianki do zwycięstwa prowadziła niezawodna Sharnee Zoll, która zanotowała double-double na poziomie 12 punktów i 10 asyst. Pierwszą opcją w ataku ekipy gospodarzy była natomiast Agnieszka Kaczmarczyk, która zdobyła 14 „oczek”. Wśród gości double-double miała Carolyn Sword – 14 punktów i 12 zbiórek. Monika Grigalauskyte zanotowała natomiast najwięcej w zespole 15 „oczek”.Ślęza Wrocław – Basket Gdynia 61:52 (16:10, 17:12, 15:14, 13:16)Punkty dla Ślęzy: Kaczamrczyk 14, Zoll 12 (10 asyst), Rymarenko 7, Sklepowicz 6, Treffers 6, Majewska 6, Skobel 5, Greene 5Punkty dla Basketu: Grigalauskyte 15, Swords 14 (12 zbiórek), Skerović 9, Kotnis 4, Miłoszewska 4, Rembiszewska 3, Podgórna 2, Puss 1Stan rywalizacji (do trzech zwycięstw): 1:1Gorzej poszło natomiast CCC Polkowice. Dolnośląski zespół choć wygrał pierwszą kwartę 26:18 to trzy kolejne przegrywał. Do przerwy obyło się jeszcze bez konsekwencji, bo i tak to koszykarki Marosa Kovacika prowadziły 35:28. Także po trzech kwartach CCC było jeszcze korzystny wynik (47:45). Kluczowa była ostatnia część meczu w której polkowiczanki były gorsze aż o 13 punktów.Polkowiczanki traciły punkty głownie spod kosza – aż 32 z 70. Najwięcej punktów dla CCC – 16 zdobyła Jamierra Faulkner, ale poza nią tylko Raisa Musina miała…
Więcej na ten temat