Zawodniczki z Dolnego Śląska zwyciężyły Arkę Gdynia 86:78 w spotkaniu 13. kolejki Basket Ligi Kobiet.
Lepiej spotkanie rozpoczęły przyjezdne, które szybko wypracowały sobie trzypunktowe prowadzenie. Polkowiczanki jednak równie szybko je zniwelowały i same zbudowały sobie przewagę. Prym wiodły Erica Wheeler i Stephanie Mavunga. Arka co jakiś czas starała się przybliżać do mistrzyń Polski, ale ostatecznie po 10 minutach to BC prowadziło 24:18.
W drugiej kwarcie podopieczne Karola Kowalewskiego starały się kontrolować wydarzenia na boisku, jednak nie do końca się to udawało. Arka odrobiła straty dwoma zrywami i prowadzenie polkowiczanek zmalało do jednego oczka. Wtedy jednak Pomarańczowe odpowiedziały najlepiej jak mogły, czyli serią siedmiu punktów. Odzyskana pewność siebie pozwoliła BC doprowadzić tę kwartę do końca i prowadzić do przerwy 47:40.
W trzeciej odsłonie BC jeszcze powiększyło przewagę, prowadząc nawet szesnastoma punktami. To jednak nie podcięło skrzydeł gdyniankom, które wiedziały, że ta różnica musi się zmniejszyć, jeżeli Arka ma mieć jeszcze szanse w czwartej kwarcie. I tak się też stało, rozluźnienie po stronie BC gdynianki szybko wykorzystały i zdołały zakończyć trzecią kwartę tylko z siedmioma oczkami na minusie.
W ostatniej kwarcie znów lepiej zaczęły grać koszykarki z Polkowic, ale mecz nadal nie był pod pełną kontrolą. Gdynianki zbliżyły się do BC nawet na cztery punkty, ale polkowiczanki zawsze znalazły sposób, by znów uciec na kilka oczek. Taka gra opłaciła się gospodyniom i to one wygrały całe spotkanie 86:78.
Więcej na ten temat