Na Przełęczy Okraj właściciel byłej strażnicy granicznej łańcuchem i kłódka zamknął szlaban na drodze i trzech szlakach turystycznych prowadzących do Karpacza i na Śnieżkę. Jak mówi prowadzą one przez jego grunt, więc nie pozwala np. PTTK organizowania wycieczek przez jego teren.
Janusz Kowalski tłumaczy, że jest właścicielem nawet słupków granicznych na granicy z Czechami, nie mówiąc już o gruncie przez który biegną szlaki:
[audioplayer id=”288721″ src=”/img/articles/111057/Szlak-5-6113f7b0e2e02-1s.mp3″/]
Mężczyzna kupił wraz z dawną strażnicą ponad 3 hektary, w dużej części lasu na górze Czoło i graniczy dziś z parkiem narodowym. Monika Rusztecka z Karkonoskiego Parku Narodowego mówi, że niezależnie od sprawy przebiegu szlaków właściciel nie może trwale zamykać szlabanu prowadzącego do lasu i parku narodowego:
[audioplayer id=”288719″ src=”/img/articles/111057/Szlak-3-6113f7b06c9fd-1s.mp3″/]
Na dziś po polskiej stronie nie ma ich jak wyznaczyć w innym miejscu. Turyści muszą więc gimnastykować się pod szlabanem:
[audioplayer id=”288723″ src=”/img/articles/111057/Szlak-1-6113f844e37f7-1s.mp3″/]
Krzysztof Lisowski z PTTK mówi, że w niewybrednych słowach dowiedział się, że wycieczka ma wyruszać z Czech, a nie z polskiej strony, bo właściciel terenu sobie tego nie życzy:
[audioplayer id=”288717″ src=”/img/articles/111057/Szlak-1-6113f7b040d6f-1s.mp3″/]
Janusz Kowalski, właściciel dawnej strażnicy mówi, że turyści nie tylko wchodzą na prywatny teren, bo tak ich prowadzi nawigacja, ale też np. donoszą tam śmieci:
[audioplayer id=”288718″ src=”/img/articles/111057/Szlak-2-6113f7b051fc9-1s.mp3″/]
Właściciel ośrodka na Okraju zamknął też na łańcuch i kłódkę szlaban do lasu. Jednak sprzeciwiają się temu instytucje, których działki są za szlabanem, czyli lasy państwowe i park narodowy. Jest to też problem dla…
Więcej na ten temat