Piłkarze z Lubina wygrali w Szczecinie 3:0 w meczu 27. kolejki Ekstraklasy.
Zaczęło się dość szybko. Już w 7. minucie prawym skrzydłem uciekł Bartosz Białek, wbiegł w pole karne, odegrał do Dejana Drazićia, który bez skrupułów pokonał Stipicę.Chwilę później z rzutu wolnego precyzyjnie strzelał Paweł Cibicki, ale jego intencje wyczuł Dominik Hładun parując piłkę poza linię końcową.W 17. min bliski wyrównania był były gracz Zagłębia Damian Dąbrowski, ale jego strzał spoza pola karnego minimalnie minął bramkę.Siedem minut później Frączczak trafił w poprzeczkę, ale chwilę później powinno być 2:0 dla gości. Jednak Hubert Matynia ofiarnie wybił piłkę niemal z linii bramkowej. Odłożył tym samym wyrok o minutę, bo w kolejnej akcji Damjan Bohar drugi raz tego dnia trafił do bramki Stipicy.W 42. minucie ponownie Dąbrowski był bliski zdobycia gola, ale trafił w słupek. W odpowiedzi goście strzelili trzecią bramkę. W końcu do siatki trafił Bartosz Białek, który wykorzystał sytuację sam na sam.W drugiej części goście kontrolowali grę. Sami stwarzali większe zagrożenie pod bramką Pogoni i Stipica musiał się sporo napracować, by ustrzec swój zespół przed utratą kolejnych goli. Po drugiej stronie boiska jedynie strzał Kowalczyka z ostrego kąta niósł zagrożenie. Piłka jednak minęła bramkę.Najciekawsza sytuacja drugiej części gry nastąpiła już po upłynięciu 90 minut, gdy Hubert Matynia z rzutu rożnego trafił w słupek. Pogoń Szczecin – KGHM Zagłębie Lubin 0:3 (0:3)
Gole: 0:1 Dejan Drazic (7), 0:2 Damjan Bohar (26), 0:3 Bartosz Białek (43).Żółta kartka – KGHM Zagłębie Lubin: Bartosz Kopacz, Lubomir Guldan, Alan Czerwiński.Sędzia:…
Więcej na ten temat