Jeszcze na początku latach 90-tych gmina Miłkowice postrzegana była w regionie legnickim jako miejsce wypoczynku nad wodą. Potem kąpieliska zostały zaniedbane. Dziś miłkowickie akweny znów stają się popularne.
– Jezioro Tatarak stało się ulubionym miejscem miłośników białej floty. Organizujemy cykl szkoleń i warsztatów żeglarskich, które cieszą się dużym zainteresowaniem – nie tylko ze strony naszych mieszkańców; bardzo często dzwonią do nas mieszkańcy ościennych gmin – przyznaje Anna Graf, szefowa gminnego ośrodka kultury.
Zainteresowanie dolnośląskich wodniaków jeziorami miłkowickimi nie jest przypadkowe. Gmina od kilku lat współpracuje z instruktorami żeglarstwa z Bolesławca. W promocję białej floty zaangażowały się również koła wędkarskie działające w okolicach Legnicy.
– Teraz popularność akwenu wynika dodatkowo z obostrzeń wynikających z pandemii – przyznaje Jakub Jakubowski, komandor Uczniowskiego Klubu Żeglarskiego „Pirat” z Bolesławca, który od pięciu lat współpracuje z Miłkowicami:
Niedawno samorządowcy z Miłkowic chcieli sprzedać jezioro w Jezierzanach. Oferta została wycofana po tym, jak sąsiednie jezioro Tatarak stało się mekką miłośników żeglarstwa z całego Zagłębia Miedziowego.
Więcej na ten temat