Tak imponująco w sezon Superligi wchodzą piłkarki ręczne Zagłębia Lubin. Mistrzynie Polski pokonały pewnie u siebie Młyny Stoisław Koszalin 35:20 (18:9).
Lubinianki na przedmeczową prezentację wyszły w okazjonalnych różowych koszulkach. Mistrzynie Polski kolejny rok wspierają akcję społeczną „Różowy październik”. To miesiąc podnoszenia świadomości na temat czynników ryzyka raka piersi, a różowa wstążka to symbol solidarności z kobietami.
Miedziowe rozpoczęły spotkanie Młynami znakomicie i już po trzech minutach prowadziły 4:0. W tym czasie aż trzykrotnie na listę strzelców wpisała się Emila Galińska, a jedną bramkę dorzuciła Joanna Drabik. Lubinianki grały twardo w obronie i nie pozwalały przebić się ofensywie przyjezdnych. Wynik po stronie koszalinianek dopiero w 7. minucie otworzyła Anna Mączka, ale to Zagłębie wciąż było na prowadzeniu. W pewnym momencie zawodniczki Młynów zniwelowały nieco straty, jednak podopieczne Bożeny Karkut i Renaty Jakubowskiej kontrolowały grę i znów odskoczyły na kilka trafień. W 20. minucie było już 14:8, ale Miedziowe nie zamierzały się zatrzymywać. Kolejne bramki rzucała Galińska, która w pierwszych trzydziestu minutach na listę strzelców wpisała się aż osiem razy. Łącznie Zagłębie w pierwszej połowie rzuciło 18 bramek, czyli dokładnie dwa razy więcej od rywalek.
Druga połowa rozpoczęła się od trafienia… Emilii Galińskiej. Rozgrywająca Zagłębia i reprezentacji Polski grała znakomicie i była nie do zatrzymania. Chwilę po wznowieniu gry przewaga Miedziowych wzrosła do dziesięciu trafień, a z biegiem czasu była jeszcze wyższa. Mistrzynie Polski na parkiecie grały prawdziwy koncert, dorzucając kolejne bramki i kreując kolejne efektowne i efektywne akcje….
Więcej na ten temat