Tylko w ciągu jednego przedpołudnia aż trzy mieszkanki Lubina odebrały niepokojący telefon.
Mężczyzna, groził, że jeśli kobiety nie podadzą swoich danych, mogą stracić nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. -Wcześniej próbował wzbudzić zaufanie seniorek, tłumaczy asp. sztab. Sylwia Serafin z lubińskiej komendy.
– Informował swoje rozmówczynie, że prowadzi śledztwo w sprawie grupy przestępczej, która jest powiązana z dwoma bankami w Lubinie. Fałszywy prokurator oświadczył, że dzięki tej współpracy przestępcy są w posiadaniu kopii dokumentów tożsamości seniorek i na ich podstawie będą mogli wyłudzać kredyty w bankach.
[audioplayer id=”289610″ src=”/img/articles/111394/Na-prokuratora-to-nowa-metoda-oszustow-w-Zaglebiu-Miedziowym-1-6123bffb8cc54-2fd.mp3″/]
Na szczęście kobiety nie podały swoich wrażliwych danych. O sprawie poinformowały policję.
Więcej na ten temat