Wrocławski tenisista w pierwszej rundzie francuskiego turnieju pokonał w dwóch setach reprezentanta gospodarzy Antoine Hoanga. Spotkanie trwało godzinę i 39 minut.
Na długość meczu wpłynął przede wszystkim pierwszy set. Przez większość z 61 minutowej rywalizacji górą byli serwujący. Do ósmego gema tylko jeden z nich kończył się na przewagi. W dziewiątym emocji było co niemiara – oglądaliśmy aż osiem (!) równowag aż gema na swoją korzyść zakończył serwujący Hurkacz. Hoang nie dał się jednak złamać i wytrzymał do tie-breaka. W nim wrocławski tenisista nie pomylił się ani razu. Zdobył trzy punkty przy podaniu Francuza i wygrał tę część meczu 7:1.
Druga partia potoczyła się szybko. Hubert Hurkacz przełamał Antoine Hoanga po grze na przewagi w trzecim i dziewiątym gemie wygrywając z mającym dziką kartę Francuzem 6:3.
Hubert Hurkacz – Antoine Hoang 7:6(1), 6:3
Więcej na ten temat