Cały medyczny świat przyglądał się badaniom wrocławskich lekarzy, którzy zoperowali pacjenta z przeciętym rdzeniem kręgowym. Mieli być kolejni chorzy, ale głośny projekt Wrocław Walk Again stanął. Przeszkodą stał się brak odpowiedniego laboratorium.
Dziesięć lat temu, w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu, odbyła się pierwsza operacja i mimo obiecujących efektów oraz setek chętnych z całego świata – program nie jest kontynuowany. Jak mówi neurochirurg dr Paweł Tabakow – przeszkodą stał się brak odpowiedniego laboratorium, które mogłoby wyprodukować komórki do przeszczepu:
[audioplayer id=”322040″ src=”/img/articles/125509/Byly-wielkie-nadzieje-oczekiwania-i-zapowiedzi-Program-Wroclaw-Walk-Again-stanal-w-martwym-punkcie-1-638f607fa9074-0wat.mp3″/]
Rektor Uniwersytetu Medycznego prof. Piotr Ponikowski wyjaśnia, że – przystosowanie laboratorium działającego na Wydziale Farmacji byłoby zbyt kosztowne:
[audioplayer id=”322041″ src=”/img/articles/125509/Byly-wielkie-nadzieje-oczekiwania-i-zapowiedzi-Program-Wroclaw-Walk-Again-stanal-w-martwym-punkcie-1-638f608b8fda5-0wap.mp3″/]
Autor innowacyjnej metody leczenia przerwanego rdzenia kręgowego dr Paweł Tabakow deklaruje, że chce kontynuować projekt i szuka innego laboratorium w Polsce, które jest w stanie spełnić restrykcyjne normy bezpieczeństwa.
Pierwszy pacjent, z uszkodzonym rdzeniem kręgowym, po operacji odzyskał czucie w nogach i ten efekt utrzymuje się do dziś.
POSŁUCHAJ CAŁOŚCI:
[audioplayer id=”322038″ src=”/img/articles/125509/Byly-wielkie-nadzieje-oczekiwania-i-zapowiedzi-Program-Wroclaw-Walk-Again-stanal-w-martwym-punkcie-1-638f604a53c9b-0ppsc.mp3″/]
[audioplayer id=”322039″…
Więcej na ten temat