Policja wyjaśnia szczegóły niedzielnego wypadku z trasy między Dobroszycami a Twardogórą. Na wysokości Strzelec osobowe audi wyleciało z trasy i dachowało w rowie. Dwie osoby są poważnie ranne. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak donosi portal MojaOleśnica.pl auto prawdopodobnie zahaczyło o przydrożne drzewo i wypadło z drogi. Samochodem podróżowało trzech mężczyzn w wieku 17, 20 i 30 lat. Najciężej ranny jest najmłodszy pasażer. W stanie zagrażającym życiu został przetransportowany do szpitala. Portal, powołując się na świadków zdarzenia, informuje o tym, że od 30-letniego mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu.
Fot: MojaOlesnica.pl
Więcej na ten temat