Dwóćh dolnośląskich zawodników stanęło na podium podczas pierwszego dnia mistrzostw Polski w Lublinie. Adrian Świderski (WKS Śląsk Wrocław) wygrał rywalizację w trójskoku z wynikiem 15,89 m. Drugie miejsce w konkursie rzutu młotem zajął Paweł Fajdek. Pochodzący z Żarowa zawodnik uzyskał 80,14 m i o 12 cm przegrał z Wojciechem Nowickim.

– Przegrałem 12 cm i właśnie to jest w tym sezonie taki poziom wygrywania i przegrywania. My z Wojtkiem Nowickim jesteśmy bardzo blisko w każdych zawodach i tu też tak było. Dobrze, że była 80-tka i u mnie, i u Wojtka. Narzekać można tylko na początek konkursu, trochę powoli się rozkręcaliśmy. Oboje dużo spaliliśmy. Miałem też problem z czasem, nie zmieściłem się w 30 sekundach. Nie były to perfekcyjne zawody, ale starałem się walczyć do końca i wygrać – mówił Paweł Fajdek. Pochodzący z Żarowa młociarz przegrał złoto z Wojciechem Nowickim – Jestem na takim etapie treningów, że to było żółwie rzucanie. Ale najważniejsze są mistrzostwa Europy i tam już wszystko powinno być poukładane i powinienem być szybszy. Jeśli z takiego wolnego rzucania udało się uzyskać 80 metrów, to fajnie, że utrzymuję równy poziom – podsumował mistrz Polski.|Poza rywalizacji w rzucie młotem ozdobą pierwszego dnia mistrzostw Polski były finały biegu na 100. Najszybsi okazali się Ewa Swoboda – 11,12 i Dominik Kopeć – 10,26.Najwyższy w historii krajowego czempionatu poziom miał konkurs oszczepników. Aż czterech zawodników przekroczyło granicę 80 metrów, co jest też wskaźnikiem PZLA na ME. Pojechać może trzech i możliwe, że będą to medaliści, czyli Marcin Krukowski (Warszawianka) – 82,87, Cyprian Mrzygłód (AZS AWFiS Gdańsk) – 80,76 i Dawid Kościów (LKS Jantar Ustka) – 80,64.W rywalizacji trójskoczków zabrakło najlepszego w tym sezonie Karola Hoffmanna. Wicemistrz Europy sprzed dwóch lat poczuł ból w stawie skokowym, ale to podobno nic poważnego. Pod jego nieobecność…
Więcej na ten temat