W meczu czołowych drużyn Superligi piłkarek ręcznych KPR Gminy Kobierzyce wygrał z Perłą Lublin 31:30.
Po raz kolejny spotkanie świetnie zaczęła Zorica Despodovska, która po pięciu minutach rywalizacji miała na swoim koncie trzy trafienia (4:1 w 5’). Początkowo problem lubliniankom sprawiała między słupkami Beata Kowalczyk. Przyjezdne poprawiły jednak swoją skuteczność w ataku i po bramkach Natalii Nosek wyrównały, a następnie wyszły na prowadzenie (5:6 w 11’). Gra obu drużyn była szybka, a wynik oscylował wokół remisu (8:8 w 17’).
Perła zyskała minimalną przewagę, kiedy na ławkę kar odesłano Zuzannę Ważną (8:10 w 19’). Kobierzyczanki miały problem z pokonaniem Mariny Razun, która pojawiła się w bramce mistrzyń Polski. W defensywie natomiast trudność sprawiały im indywidualne akcje Aleksandry Rosiak i wspomnianej już wcześniej Natalii Nosek (10:12 w 25’).
KPR wyrównał wynik w ostatniej minucie pierwszej części spotkania – najpierw do pustej bramki, a następnie z kontry trafiła Natalia Janas (14:14 w 30’). Równo z syreną rzut karny wykorzystała natomiast Kinga Jakubowska. Na przerwę zespoły schodziły przy rezultacie 15:14 dla ekipy Edyty Majdzińskiej.
Po zmianie stron lublinianki wrzuciły wyższy bieg. W zaledwie pięć minut zdołały doprowadzić do wyniku 18:20. Zawodniczki Z Kobierzyc potrzebowały chwili, aby się odnaleźć (21:20 w 39’). Gra zrobiła się dużo agresywniejsza. Ciężar zdobywania bramek dla zespołu z Kobierzyc wzięły na siebie Jakubowska oraz Ważna, po drugiej stronie natomiast często trafiały Nosek i Anastacio.
Przez długi czas żadna drużyna nie potrafiła jednak wypracować sobie przewagi większej niż dwa trafienia. Udało się…
Więcej na ten temat