Obie drużyny ostatnio spisują się w ekstraklasie znacznie poniżej swoich możliwości. I jednym i drugim mocno zależało na trzech punktach. Lechia była lepsza, choć Zagłębie także przy odrobinie szczęścia mogło się cieszyć chociaż z punktu.

Lechia już w pierwszej minucie zagroziła bramce Martina Polacka. Strzelał Rafał Wolski, który miał sporo ochoty do gry. W 20. minucie jednak to KGHM Zagłębie mogło prowadzić. Dusan Kuciak wybił na rzut rożny strzał Filipa Starzyńskiego.W 26. minucie już radość kibiców na pięknej trójmiejskiej arenie. Znakomitym podaniem w pole karne popisał się Wolski, który idealnie obsłużył Lukasa Haraslina. Ten odegrał do Marco Paixao, który pewnie umieścił piłkę w siatce.
W drugiej części spotkania kibice nie byli już świadkami częstych ataków obu drużyn. Brakowało również sytuacji podbramkowych. Prowadząca Lechia Gdańsk robiła wszystko, by uspokoić sytuację na boisku, ale oddała inicjatywę Zagłębiu. Miedziowi nie potrafili jednak doprowadzić do wyrównania.
Bardzo dobrą szansę na podwyższenie wyniku miał na sześć minut przed końcem Ariel Borysiuk, ale jego strzał z dystansu obronił Martin Polacek. Defensywny pomocnik chwilę później potężnie uderzył zza pola karnego, jednak piłka uderzyła w słupek.
Lechia Gdańsk – KGHM Zagłębie Lubin 1:0 (1:0)1:0 – M.Paixao 27′
Lechia Gdańsk: Dusan Kuciak – Paweł Stolarski, Rafał Janicki, Mario Maloca, Jakub Wawrzyniak – Ariel Borysiuk – Lukas Haraslin (59′ Joao Nunes), Milos Krasić, Rafał Wolski, Flavio Paixao (88′ Simeon Sławczew) – Marco Paixao (80′ Grzegorz Kuświk).
KGHM Zagłębie Lubin: Martin Polacek – Aleksandar Todorovski, Jakub Tosik, Lubomir Guldan, Daniel Dziwniel – Jarosław Kubicki (80′ Paweł Żyra), Łukasz Piatek – Filip Starzyński, Filip Jagiełło (46′ Łukasz Janoszka), Krzysztof Janus (69′ Jan Vlasko)…
Więcej na ten temat