W 19.kolejce PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych Chrobry pokonał u siebie Gwardię Opole 33:28.
W głogowskiej hali działo się dużo. Bramki padały często, było dużo walki, czasami nawet ostrej. Lepiej i skuteczniej to piorunujące tempo wytrzymali gospodarze, którzy mogli cieszyć się z kompletu punktów.
Chrobry od pierwszego gwizdka narzucił swoje tempo gry. Po golach Marcela Zdobylaka, Antona Otrezova, Wojciecha Matuszaka było 3:0 dla głogowian. Goście szybko odpowiedzieli dwoma trafieniami, ale inicjatywa nadal należała do zespołu Vitalija Nata. Nie do powstrzymania był zwłaszcza biegający do kontry, na szóstym biegu Kacper Grabowski, który podania od Rafała Stachery i Antona Dereviankina zamieniał na efektowne bramki.
Chrobry nadal budował przewagę i ani na chwilę w tym meczu nie oddał prowadzenia.
Druga połowa nie zmieniła obrazu gry. Co prawda Gwardii nie można odmówić woli walki, ale to nie był dzień drużyny z Opola. Chrobry, który w pewnym momencie prowadził już różnicą 7 goli (26:19), roztrwonił wprawdzie potem znaczną część tej przewagi (29:29), ale ostatecznie zwyciężył różnicą 5 trafień.
Na zawodnika meczu został wybrany skrzydłowy głogowian – Kacper Grabowski.
Chrobry Głogów – Gwardia Opole 33:28 (19:14)
Chrobry: Stachera, Dereviankin – Grabowski 7, Zdobylak 9, Tilte 2, Orpik 1, Jamioł 3, Dadej, Matuszak 4, Otrezov 1, Styrcz, Paterek 6, Skiba;
Gwardia: Ałaj, Lellek – Zubac 8, Wojdan 1, Koc, Hryniewicz 1, Stempin, Widomski 7, Jankowski 3, Kawka 3, Milewski, Morawski, Kucharzyk, Monczka 3, Chychykalo 2.
Więcej na ten temat