Przebywający na zgrupowaniu w Słowenii wrocławscy piłkarze wygrali z szóstą drużyną tamtejszej ekstraklasy – NK Radomlje 2:1.
Trener Ivan Djurdjević tradycyjnie postawił na inną jedenastkę niż w poprzednich meczach kontrolnych, a szansę debiutu w barwach WKS-u otrzymał m.in. bramkarz Rafał Leszczyński.
W kolejnych minutach gra toczyła się głównie w środkowej strefie i obaj bramkarze nie mieli zbyt wiele pracy. Choć to Śląsk sprawiał wrażenie drużyny lepiej zorganizowanej. Wrocławianie dopięli swego tuż przed przerwą. Adrian Łyszczarz posłał prostopadłe podanie do Caye Quintany, a Hiszpan najpierw wygrał pojedynek biegowy z rywalem, następnie minął go zwodem, ograł bramkarza i spokojnie umieścił piłkę w siatce.
Po zmianie stron próbkę swojego talentu dał wprowadzony na boisko Karol Borys. 15-latek z dużą łatwością poradził sobie z dwoma przeciwnikami, dograł do Michała Rzuchowskiego, który zdecydował się oddać strzał z dystansu. Z jego uderzeniem zdołał poradzić sobie bramkarz, ale wobec dobitki Quintany był już bezradny i Śląsk objął dwubramkowe prowadzenie.
Wrocławianie w drugiej połowie atakowali z większym animuszem, starali się odbierać futbolówkę wysoko na połowie Słoweńców i co rusz gościli w ich polu karnym. Z drugiej strony, otwarta gra stwarzała dobre warunki do wyprowadzania szybkich kontrataków i jeden z nich podopieczni Nermina Basicia zamienili na gola. Obrońcom spod opieki urwał się Ismir Nadarević i w pojedynku sam na sam pokonał Oskara Mielcarza. Więcej bramek na stadionie w Radomlje już nie padło i to Śląsk zapisał na swoim koncie trzecie w trakcie letnich przygotowań sparingowe zwycięstwo.
6 lipca Śląsk ma w planach ostatnie dwa sparingi,…
Więcej na ten temat