Na tę serialową premierę czekaliśmy od sierpnia 2016, z niepokojem, jak to bywa z każdą kolejną częścią wielkiego sukcesu pierwszego sezonu. Bo takim się okazało „Stranger Things” w ubiegłym roku i postawiło bardzo wysoko poprzeczkę dla twórców serialu. Braci Duffer czekało, nie lada zadanie, by sprostać oczekiwania fanów i powtórzyć sukces pierwszej serii.
Zanim zaczęliśmy spór, ja jestem bardzo zadowolona z kolejnej części, Krzysztof oczywiście staje w opozycji, porozmawialiśmy z Michałem Lisieckim z Wrocławskiego Muzeum Gier i Komputerów Minionej Ery. Piąty odcinek „Stranger Things 2” zatytułowany „Dig dag” odnosi się do gry zręcznościowej na automaty wydanej w 1982 roku, ale nie tylko tą trafną analogię odnajdziemy w salonie gier zbudowanym na potrzeby serialu, ale i obecną na nie jednym zdjęciu promocyjnym drugiego sezonu scenę z grą Dragon’s Lair, w którą zacięcie grają bohaterowie.
[videoplayer id=180854][/videoplayer]
via GIPHY
Bliźniacy Matt i Ross Duffer oraz producenci Shawn Levy i Dan Cohen dali nam w prezecie 9 odcinków drugiego sezonu „Stranger Things „, które możemy traktować jako wielogodzinny film. Jak donoszą amerykańskie media, ponad 400 tysięcy użytkowników Netflixa, tak właśnie potraktowało produkcje, oglądając cały sezon w 24 godziny. Serial wciąga niczym dobre rozrywkowe kino, jest jak świetny film przygodowy z lat 80′. Z Krzysztofem Majewskim spieramy się o to, czy naprawdę jest tak wyśmienitą zabawą.
via GIPHY
via GIPHY
Więcej na ten temat