Jerzy Jakubów drewniane laski kolekcjonuje od 30 lat. Ma ich ponad 5 tysięcy.
Każda laska – od tej misternie wykonanej i pokrytej masą perłową, po obwiązaną szmatką – niesie za sobą znaczenie i używana była w konkretnym kontekście. – W Europie jeśli ktoś chciał używać laski, musiał stosować się do ustalonych reguł – mówi Jerzy Jakubów.
Wśród ponad 5 tysięcy lasek znajdują się szamańskie z głębokiej Syberii, Afryki, filmowe czy nietypowa laska torreadora. Są też takie wielofunkcyjne: z fajką, zegarkiem czy dziadkiem do orzechów. Są także te z planów filmowych.
Jerzy Jakubów podkreśla, że laski mają wartość nie tylko estetyczną, ale także historyczną i kulturalną.
Niezwykłą kolekcję pana Jerzego oglądać można po wcześniejszym umówieniu w Wieży Ciśnień w Kowarach.
Więcej na ten temat