Zawodniczki z Wrocławia w pierwszym meczu roku 2020 uległy koszykarkom Widzewa Łódź 67:70.
Wrocławianki były faworytkami tego meczu. Jednak od początku, mimo gry na wyjeździe, Widzew stawiał trudne warunki. W pierwszej kwarcie podopiecznym Arkadiusza Rusin wyraźnie zabrakło koncentracji. Ślęza prowadziła ośmioma punktami, jednak Widzew doprowadził do wyrównania. W drugiej kwarcie mecz był już bardziej wyrównany, na przerwę wrocławianki schodziły prowadząc jednym punktem.
W trzeciej kwarcie to łodzianki ruszyły do boju, jednak nie od razu. Wydawało się, że Ślęza ma mecz pod kontrolą, trzymając Widzew na dystans pięciu punktów. I znów zabrakło dobrze rozegranej końcówki kwarty. To łodzianki grały skuteczniej i wyszły na pięciopunktowe prowadzenie.
W czwartej kwarcie Ślęza próbowała odrabiać straty, ale nieskutecznie. W ostatnich sekundach wrocławianki zbliżyły się do rywalek na jeden punkt, jednak Widzew odpowiedział dwoma skutecznymi rzutami wolnymi.
Ślęza Wrocław – CosinusMED Widzew Łódź 67:70 (17:17, 14:13, 15:21, 21:19).
Punkty:
Ślęza Wrocław: Cierra Burdick 15, Abigail Glomazic 13, Dominika Owczarzak 12, Nevena Jovanovic 11, Talia Caldwell 6, Daria Marciniak 6, Magdalena Szajtauer 4, Agata Dobrowolska 0, Samja Mandic 0;CosinusMED Widzew Łódź: Julia Drop 16, Katarina Vuckovic 15, Taylor Emery 15, Monika Jasnowska 12, Klaudia Gertchen 10, Ewelina Gala 2, Jagoda Bandoch 0.
Więcej na ten temat