W ostatnim w tym roku meczu siatkarze Cuprum Lubin ulegli w trzech setach na wyjeździe Vervie Warszawa. Zespół ze stolicy został nowym liderem rozgrywek. Dolnośląska drużyna, dla której była to 10 porażka w 14 meczu zajmuje 12, czyli trzecią od końca pozycję w PlusLidze.
Pierwszy set to dominacja gospodarzy, którzy od wyniku 5:5 zaczęli kontrolować mecz. Dyspozycja warszawskiej drużyny i nieudane ataki Cuprum powiększały przepaść punktową pomiędzy zespołami (15:9). W końcówce blok rywali przełamał Robinson Dvoranen, jednak nie wystarczyło to by zniwelować straty (25:13).
Drugiego seta lepiej otworzyli lubinianie, którzy po ataku Jakuba Ziobrowskiego prowadzili dwoma punktami (3:5). Ta sytuacja nie trwała jednak długo i po kilku akcjach gospodarze doprowadzili do remisu po 8. Dobra gra blokiem i skuteczna akcja Bartłomieja Lipińskiego dały wynik 14:15. Jeszcze kilka chwil trwała wyrównana walka. Mocne zagrywki warszawian pomogły im odskoczyć na dwa punkty. W decydującej fazie na parkiecie zameldował się Damian Domagała, który atakiem po prostej dał wynik 24:22. Ostatecznie nieudana zagrywka Cuprum Lubin zakończyła drugą odsłonę (25:22).
W trzeciej partii mocne otwarcie zanotowali warszawianie, którzy w kilka minut zbudowali przewagę 5:1. Niekorzystną serię atakiem po prostej przełamał Jakub Ziobrowski (8:4), jednak przy stanie 11:6 o czas poprosił trener Marcelo Fronckowiak. Po powrocie na parkiet skuteczną akcją zapunktował Kamil Maruszczyk, a po asie serwisowym Miguela Tavaresa strata punktowa została zniwelowana do jednego “oczka” (13:12). Skuteczne zagranie warszawian i wejście w pole zagrywki Kevina Tillie sprawiło sporo problemów lubinianom, z kolei gospodarzom dało prowadzenie 18:14. Dobrą zmianę dał Filip Biegun, a jego skuteczne akcje zmniejszyły dystans do dwóch punktów (20:18). Kiedy wydawało…
Więcej na ten temat