W rozegranym awansem meczu 13. kolejki ekstraklasy siatkarzy drużyna Cuprum uległa Czarnym Radom 1:3. Była to trzecia porażka lubinian w trzecim występie przed własną publicznością.
Spotkanie rozpoczęło się od wyrównanej walki punkt za punkt (3:3). Potem inicjatywę przejęli gospodarze, którzy przy zagrywkach Miguela Tavaresa uzyskali 2-punktową przewagę (11:9). Nie udało się jej jednak powiększyć. Rywale doprowadzili do remisu po 13, a potem do stanu 17:17 trwała walka punkt za punkt. Skuteczne ataki w wykonaniu lubinian, a także wykorzystane kontrataki dały prowadzenie Cuprum 21:18. Miedziowi nie oddali już prowadzenia, a ich zwycięstwo 25:22 stało się faktem po błędzie przekroczenia linii przez Athanasiosa Protopsaltisa.
Drugą odsłona miała najbardziej dramatyczny przebieg. Punktowe zagrywki Bartłomieja Lipińskiego, a także seria ataków Jakuba Ziobrowskiego dały prowadzenie gospodarzom 7:2. Lepsza skuteczność przyjezdnych sprawiła, że przy stanie 14:12 o czas poprosił trener Marcelo Fronckowiak. Po powrocie na parkiet niekorzystną serię przerwał Kamil Maruszczyk. W kolejnych akcjach obydwa zespoły udane akcje przeplatały prostymi błędami (20:18). Zmiana dokonana przez trenera radomian sprawiła sporo problemów w przyjęciu lubinianom (21:21). Walka punkt za punkt trwała do wyniku 28:29. Partię na korzyść Czarnych zakończył najlepszy na boisku Karol Butryn.
Lepiej trzecią odsłonę rozpoczęli radomianie szybko wychodząc na dwupunktowe prowadzenie (3:5). Siatkarze Cuprum odrobili jednak straty. Seria zagrań Przemysława Smolińskiego i as serwisowy Maksima Marozau wyprowadziły lubinian na trzy oczka przewagi. W końcowej fazie seta znów górą był zespół z Radomia, który doprowadził do remisu po 21. Przy stanie 22:23…
Więcej na ten temat