Za 100 tysięcy złotych leśnicy z nadleśnictwa Świeradów wybudowali 5 kilometrów tras biegowych w lesie.

Pętla dla biegaczy nie jest tania, ale to nie tylko ścieżka, ale też bezkolizyjne skrzyżowania z kolarskimi single trackami. To idealne miejsce na treningi – mówi Barbara Romaszewska z nadleśnictwa Świeradów. -Biegniemy sobie po terenie górzystym, nie bardzo wysoko w górach, tuż przy mieście. Można szkolić formę przed maratonami, ale można uczyć biegania dzieci, albo samego siebie – tłumaczy

Jednokierunkowa ścieżka biegowa na stoku Zajęcznika jest pierwszą z serii. Druga, trudniejsza, 7 –kilometrowa trasa ma zostać otwarta na początku sierpnia, a w przyszłym roku ma zostać udostępniona bardzo trudna, 10-kilometrowa pętla. Po run trackach można biegać, ale też chodzić, bo jest to zarazem ścieżka edukacyjna, co się turystom bardzo podoba. -Nawet, jak ktoś ma problemy z kolanami, stawami, to też da radę, żeby nacieszyć oczy. Gdzie się lepiej odpoczywa, niż w lesie. Nie ma lepszego wypoczynku – tłumaczą.

W lesie od upału biegaczy chronią drzewa, nie ma żadnych samochodów, motocykli, quadów a do tego nawierzchnia jest bardzo przyjazna mówią Piotr i Dariusz, jedni z pierwszych użytkowników run tracka. -Są to trasy gruntowe, nieutwardzone, dzięki temu miękko się biega i przyjemnie. Dobrze jest się spocić, zmęczyć, potem przez cały rok przypominać to sobie – opowiadają

Ścieżki biegowe mają być po ścieżkach rowerowych kolejną atrakcją Leśnego Kompleksu Promocyjnego w Świeradowie.
Więcej na ten temat