Tenisista Redeco Wrocław cieszył się ze zwycięstwa, po tym jak jego rywal Matthias Bachinger skreczował po rozegraniu pierwszego seta. Po regulaminowym wypoczynku Hurkacz przystąpił razem z Daniłem Zariczanskim do walki o półfinał debla.
Hurkacz prowadził już 4:1, lecz nie wykorzystał dwóch piłek setowych przy własnym serwisie w dziewiątym gemie oraz dwóch kolejnych na returnie w 10. gemie. Tie break pewnie padł łupem Niemca, który szybko uzyskał bezpieczną przewagę. Pierwszy set więc dla zawodnika naszych zachodnich sąsiadów.
I wtedy Bachinger (ATP 195) poprosił o interwencję medyczną. Kiedy sędzia dał sygnał do wznowienia spotkania, tenisista z Niemiec poinformował, że nie jest w stanie kontynuować gry.
Dla Hurkacza to drugi w sezonie ćwierćfinału rangi ATP Challenger Tour. Z pierwszego cieszył się w rozgrywanej pod koniec czerwca imprezie w Ferganie, gdzie lepszy od niego okazał się Serb Nikola Milojević.
W Ismaningu przeciwnikiem Polaka w drodze do półfinału będzie w piątek jeden z Niemców – kwalifikant Tobias Simon (ATP 541) lub oznaczony „dwójką” Dustin Brown (ATP 123).
Po wypoczynku Hurkacz przystąpił razem z Daniłem Zariczanskim do walki o półfinał debla. Polsko-ukraińska para przegrała jednak z brytyjskim duetem Scott Clayton i Jonny O’Mara 4:6, 4:6.
II runda gry pojedynczej:
Hubert Hurkacz (Polska, Q) – Matthias Bachinger (Niemcy, 7) 6:7(5) i krecz.
Więcej na ten temat