Ma im w tym pomóc 2,5 mln zł przeznaczone na projekt realizowany przez konsorcjum pod kierownictwem naukowców z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
W skład konsorcjum wchodzi też kilku dużych hodowców, Osrodek Doradztwa Rolniczego we Wrocławiu i Gmina Radków. Prof. Jan Twardoń z Katedry Rozrodu z Kliniką Zwierząt Gospodarskich, pomysłodawca konsorcjum mówi, że chodzi o to, by stworzyć program „od pola do stołu”. Pozwoli on hodować odpowiednie rasy bydła, odpowiednio je żywić i odpowiednio przygotowywać mięso. Jak dodaje, jeden problem przeszkadza najbardziej:
Profesor Twardoń dodaje, że wielkim atutem projektu jest „wielka spiżarnia” dla hodowanego bydła – w tej chwili aż 50 procent użytków zielonych w naszym regionie pozostaje niewykorzystanych.
Konsorcjum ma pomagać hodowcom na każdym etapie ich pracy. W tej chwili, jak podkreśla prof. Twardoń, najbardziej palącą potrzebą jest budowa nowoczesnej ubojni. Na razie bowiem nie ma takiej na Dolnym Śląsku.
Więcej na ten temat