W meczu ekstraklasy piłkarek ręcznych KPR Gminy Kobierzyce pokonał pewnie KPR z Jeleniej Góry 28:21.

Obie dolnośląskie drużyny toczyły wyrównaną walkę głównie w pierwszej połowie. Nie brakowało determinacji, ale też błędów z obu stron. W ekipie z Kobierzyc szczególnie pilnowana była tego dnia Beta Skalska, która zakończyła mecz bez żadnego trafienia. Skutecznie wyeliminowaną z gry liderkę beniaminka, z powodzeniem zastępowała tego dnia Anna Mączka. To dzięki jej bramkom i golom Julii Walczak oraz dobrej postawie bramkarki Katarzyny Demiańczuk, do przerwy zespół z Kobierzyc prowadził 15:11.
Krótko po zmianie stron stało się jasne, że dramatycznej końcówki w derbowym spotkaniu nie będzie. Po 40 minutach podopieczne Tomasza Folgi powiększyły przewagę do 10 bramek i już do końca pewnie kontrolowały przebieg gry. Zespół z Jeleniej Góry miał tego dnia za mało atutów, by nawiązać równorzędną walkę z rywalkami. W ekipie trenera Tomasza Konitza nie zawiodła jedynie Sabina Kobzar, która z 10 bramkami została najskuteczniejszą zawodniczką meczu.
Beniaminek ekstraklasy odniósł trzecie kolejne zwycięstwo przed własną publicznością, natomiast jeleniogórzanki przegrały piąte spotkanie z rzędu.
KPR Kobierzyce – KPR Jelenia Góra 28:21 (15:11)
KPR Kobierzyce: Demiańczuk, Słota – Jakubowska 1, Skalska, Wojda, Mączka 7, Janczak, Wesołowska 3, Łuczkowska, Kaźmierska 5, Szymańska 1, Bartkowska, Linkowska 1, Daszkiewicz 4, Walczak 5, Michalak 1.
KPR Jelenia Góra: Ciesiółka, Filończuk – Bilenia, Tomczyk 1, Kobzar 10, Załoga 4, Jasińska 1, Kanicka, Oreszczuk, Janas 3, Koc 2.
Więcej na ten temat