W piśmie do Andrzeja Dudy Bodnar podkreślił, że projekt nowej ustawy o SN „nie gwarantuje zachowania odrębności i niezależność władzy sądowniczej od władzy wykonawczej, skoro to władza wykonawcza w okresie przejściowym w niczym nieograniczony sposób będzie decydowała o obsadzie kadrowej SN i jego ścisłym kierownictwie”. Uznał też, że proponowana skarga nadzwyczajna rodzi „realne niebezpieczeństwo naruszenia praw osób, które w zaufaniu do systemu prawnego uzyskały w przeszłości prawomocne i ostateczne rozstrzygnięcie w swojej sprawie”.
Odnosząc się do projektu noweli ustawy o KRS, Bodnar napisał, że proponowany wybór członków KRS-sędziów przez Sejm może narazić państwo polskie m.in. na „konieczność wypłaty ewentualnych odszkodowań zasądzanych przez Europejski Trybunał Praw Człowieka na skutek możliwych skarg kierowanych do tego organu ze strony obywateli, których sprawy rozstrzygać będą sędziowie wybrani przez nowo utworzoną KRS, wobec których podnoszony może być zarzut braku niezależności od wpływów politycznych”.
Na koniec 26-stronicowego pisma Bodnar zwrócił się do prezydenta z prośbą o uwzględnienie przedstawionych uwag do zgłoszonych w końcu września przez Andrzeja Dudę projektów.