Złote Lwy i dwie inne statuetki dla „Zimnej wojny”. Trzy nagrody także dla „Ułaskawienia”, dwie dla „Fugi” i „Wilkołaka”, jedna dla „Monumentu”. Wiele laurów dla dolnośląskich filmów na 43. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Złote Lwy za najlepszy film dla „Zimnej wojny” Pawła Pawlikowskiego. Obraz, który kręcono m.in w Radiu Wrocław, nagrodzono także za montaż i za dźwięk.
Trzy nagrody od jury pod przewodnictwem wrocławskiego twórcy Waldemara Krzystka powędrowały dla nakręconego m.in na Dolnym Śląsku „Ułaskawienia”. Wrocławski reżyser Jan Jakub-Kolski zdobył nagrodę za scenariusz, związana przez lata z Wrocławiem aktorka Grażyna Błęcka-Kolska została wyróżniona za główną rolę kobiecą. Nagrodzono również kostiumy Moniki Onoszko.
Grażyna Błęcka-Kolska dedykowała nagrodę i swoje rolę w filmie córce Zuzannie. „Ułaskawienie” to kino drogi o rodzicach, którzy przemierzają powojenną Polskę, by godnie pochować syna – zabitego przez konfidenta UB żołnierza wyklętego.
Nagrodę za najlepszą reżyserię odebrał wrocławianin Adrian Panek za „Wilkołaka” – horror o dzieciach ocalałych z obozu koncentracyjnego, które tuż po wyzwoleniu muszą przetrwać jeszcze jeden koszmar.
Kręconego m.in na Dolnym Śląsku „Wilkołaka” wyróżniono też za muzykę. Jej kompozytora Antoniego Komasę-Łazarkiewicza uhonorowano jednocześnie za muzykę do filmu „Kamerdyner” Filipa Bajona.
– Dziękuję ci Adrianie za twoją dyskretną charyzmę, dziękuję Filipie, że pozwoliłeś mi być sobą. Jestem także widzem, dumnym, że na tegorocznym Festiwalu widziałem tyle filmów o wolności, nie tylko o czerni i bieli, ale o wszystkich kolorach tęczy – mówił ze sceny Komasa-Łazarkiewicz.
Drugie filmy dały w Gdyni laury wrocławiankom. Agnieszka Smoczyńska została nagrodzona za najlepszy debiut lub drugi film za „Fugę”….
Więcej na ten temat