Na wrocławską Klecinę dojedziemy już nie tylko „17”. Od 2018 roku ma zostać przedłużona także trasa tramwaju numer „7”.
Tramwaje w godzinach szczytu mają kursować co 6, a nie jak dotąd – co 12 minut. To cieszy mieszkańców, którzy mówią, że taka inicjatywa może wiele osób zachęcić do przesiadki z auta na komunikację miejską. – Oczywiście, że się przyda. Podjechać do pracy będzie łatwiej. Będzie mniej korków, będzie szybciej. Cieszę się, ułatwi mi to dojazd do miasta – mówili pasażerowie w rozmowie z naszą reporterką.
Niestety, tramwaje nadal nie będą mogły się wyminąć, bo na kilku ostatnich przystankach tory tramwajowe są pojedyncze. To jednak, zdaniem Małgorzaty Szafran nie powinno powodować dużych utrudnień, a czas oczekiwania na tramwaj znacznie się skróci:
Urząd Miejski nie podaje dokładnej daty planowanego wprowadzenia korekty w rozkładzie, który przedłuży trasę „7”. W planach nie ma też budowy drugiej nitki torów, by uniknąć czekania na wolny przejazd.
Więcej na ten temat