Pierwszy kwartał tego roku był dla wrocławskiego lotniska wyjątkowo udany. Od stycznia do końca marca port obsłużył ponad 600 tys. pasażerów. Wśród najbardziej popularnych kierunków pozostają miasta słonecznego południa – Teneryfa, Malta, Rzym.
W okresie od stycznia do marca ruch pasażerski w Porcie Lotniczym we Wrocławiu wzrósł o 8,8% (w marcu o 8,9%). Wpływ na ten wynik miał znaczny skok w każdym z kluczowych segmentów ruchu. W czołówce znalazły się linie niskokosztowe, z których usług skorzystało ponad 25,5% więcej podróżujących (w marcu 25,8%). Znaczący wzrost – o 17,1% (w marcu o 16%) – odnotowano również w segmencie sieciowych połączeń międzynarodowych. Sporym zainteresowaniem cieszyły się loty oferowane przez biura podróży – wzrost o prawie 160% (w marcu o 173,8%).
– Źródła doskonałych wyników dla marca i kwartału trzeba upatrywać w systematycznym rozwoju oferty naszego lotniska. W tym sezonie proponujemy aż 85 kierunków, z czego 10 to nowości, m.in. Ateny, Faro, Bari, Podgorica, Kutaisi czy główne lotnisko w Paryżu – tłumaczy Dariusz Kuś, Prezes Portu Lotniczego we Wrocławiu. – Spodziewamy się, że dzięki rosnącej siatce połączeń rok 2018 okaże się dla lotniska we Wrocławiu rekordowy – liczba obsłużonych pasażerów powinna przekroczyć 3,2 miliona – dodaje.
W minionym kwartale znaczący wzrost zanotowali przewoźnicy niskokosztowi – wspólny wynik linii Ryanair i Wizz Air to ponad 417 tysięcy pasażerów, co oznacza skok o 25,5% w stosunku do pierwszego kwartału poprzedniego roku.
– Wśród najpopularniejszych kierunków niezmiennie królują Teneryfa, Malaga, Rzym i Lizbona – mówi Dariusz Kuś. – Średnie wypełnienie na tych trasach w okresie styczeń-marzec sięgało, a nawet przekraczało 90%. W marcu dużą popularnością cieszyły się też pierwsze rejsy do Alicante i Barcelony Girony….
Więcej na ten temat