W piątek rano wrocławianki wyjadą do Jeleniej Góry na trzydniowy XI Memoriał Mariana Koczwary. Dla brązowych medalistek mistrzostw Polski będą to pierwsze mecze towarzyskie przed nowym sezonem Energa Basket Ligi Kobiet.
Podczas turnieju w Jeleniej Górze zawodniczki Arkadiusza Rusina zmierzą się z lokalnym rywalem – CCC Polkowice, a także z Ostrovią Ostrów Wlkp. i niemieckim Herner TC. W ubiegłym roku Ślęza wygrała turniej w stolicy Karkonoszy.
– Trzeba pamiętać, że przebudowana była praktycznie cała drużyna. Wrzesień to nie miesiąc, kiedy mamy pokazywać swoją koszykówkę i, jak mówiłem swoim zawodniczkom, jeżeli będziemy w tym turnieju wyglądali bardzo dobrze, to znaczy, że coś jest nie tak. Część dziewczyn jest po zaledwie kilku wspólnych treningach i nie wszystko może się na takim etapie zazębiać. Nie oczekuję, że tak się stanie – tłumaczył trener Arkadiusz Rusin.
Koszykarki Ślęzy są w połowie okresu przygotowawczego. W ostatnim tygodniu intensywność oraz objętość treningów wzrosła. Wrocławianki zazwyczaj trenowały dwukrotnie i to po dwie godziny w jednej sesji. Po tak ciężkim etapie cyklu treningowego zmęczenie jest w pełni naturalne.
– Wyglądamy dobrze, sztab odpowiednio przygotował cykle, które musiałyśmy przepracować i myślę, że budujemy odpowiednie fundamenty pod start ligi. Czujemy zmęczenie, intensywność treningów jest wysoka, ale jesteśmy świadome tego, że teraz jest najlepszy moment na pracę nad przygotowaniem fizycznym – oceniła pierwsze tygodnie przygotowań Agata Dobrowolska, koszykarka Ślęzy.
Wrocławianki już tydzień temu miały rozpocząć sparingi. Zeszłotygodniowy dwumecz, który miał zostać rozegrany w Zgorzelcu, został jednak odwołany z powodu dużej liczby kontuzji w składzie rywalek – czeskiego KP Brno. To sprawiło, że początek gier…
Więcej na ten temat