TK zwleka z ogłoszeniem orzeczenia ws. ustawy dezubekizacyjnej. Namysł jest potrzebny, ale cena gry na zwłokę rośnie

&lt![CDATA[

Najpierw było przekładanie rozpatrzenia konstytucyjności tzw. ustawy dezubekizacyjnej, potem odwołanie terminu ogłoszenia orzeczenia. Na kiedy? Nie wiadomo, mimo że prezes Julia Przyłębska na ostatnim posiedzeniu TK stwierdziła: „Trybunał Konstytucyjny uznaje sprawę za dostatecznie wyjaśnioną do wydania orzeczenia”. Pytana o nowy termin milczy. Zwłoka w działaniu konstytucyjnych organów rodzi jednak konsekwencje.

‒ TK narusza dziś ustawę zasadniczą poprzez zaniechanie w zakresie orzeczenia – ocenia prof. Mirosław Wyrzykowski, konstytucjonalista, były sędzia trybunału. – Moje doświadczenie w TK dowodzi, że jest zawsze możliwość, aby sprawę rozstrzygnąć w sensownym terminie. Zależy to wyłącznie od sędziego sprawozdawcy i przewodniczącego składu, który wyznacza termin narady i rozprawy – mówi. I dodaje, że TK wprowadził w pułapkę sądy powszechne, które z jednej strony czekają na orzeczenie, z drugiej są związane art. 45 konstytucji. Stanowi on, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez niezależny i niezawisły sąd. W tym przypadku sędziowie mają nie tyle prawo, co obowiązek procedować.

Marek Ast, poseł PiS, który sprawozdawał tzw. ustawę dezubekizacyjną przed trybunałem, przyznaje: nie mam pojęcia, dlaczego TK milczy.

Sytuacja dla polityków obozu władzy jest dziś wyraźnie kłopotliwa. ‒ Sądy są niezawisłe. Nikt nie odbiera im prawa wydawania wyroków w oparciu o zasadę rozproszonej kontroli konstytucyjności ustaw – mówią inni pytani przez nas posłowie PiS. Co jest zaskakujące, bo niedawno uważali takie działania sędziów za wątpliwe i jak mantrę powtarzali: trzeba czekać na trybunał.

Sprawa ma też wątek finansowy. Decyzja o obniżeniu rent i emerytur dotknęła kilkadziesiąt tysięcy osób. Z szacunków MSWiA wynika, że łączna kwota, o którą zmniejszyły się świadczenia wypłacone osobom objętym ustawą, wynosi ok. 2 mld zł. Zapadło też przynajmniej kilkanaście prawomocnych wyroków, których efektem była zmiana decyzji organu emerytalnego tak, by naliczyć świadczenie z pominięciem zapisów ustawy z 2016 r.

‒ To są na razie pojedyncze wyroki, spłata należności rozkłada się w czasie – mówi Ast, który liczy na uzasadnienie decyzji TK. – Szczególnie jeśli chodzi o te osoby, które były pozytywnie zweryfikowane i znaczną część służby odbyły w wolnej Polsce. Umotywowanie orzeczenia będzie ważne dla ustawodawcy w kontekście ewentualnych dalszych działań nad ustawą.

Ustawą, która budzi wątpliwości konstytucyjne, a których nie potrafi rozstrzygnąć TK. Jakie wyjście ma trybunał? ‒ Oczywiście, wydać orzeczenie – mówi dr hab. Ryszard Balicki, konstytucjonalista. ‒ TK nigdy nie był sądem, który procedował szybko. Sprawy, jakie tam trafiają, wymagają namysłu, analizy. Ale nie pamiętam sytuacji, kiedy po wyjaśnieniu problemu nie zapadała decyzja.

– Gdyby TK uznał, że działania podjęte na skutek ustawy są niezgodne z konstytucją, rodziłoby to skutki odszkodowawcze dla Skarbu Państwa. Ale co do ewentualnej zwłoki działania TK i dalszych odszkodowań, to należałoby się zastanowić, w którym momencie przeciąganie wydania orzeczenia wyczerpuje znamiona art. 77 konstytucji (każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działanie organu władzy publicznej) – ocenia prof. Ryszard Piotrowski, konstytucjonalista. I, co podkreśla, jest ostrożny w wydaniu jednoznacznej oceny. ‒ TK decyduje, kiedy uznaje sprawę za dojrzałą do orzeczenia. Być może wypowiedź pani prezes była przedwczesna.

We wczorajszym numerze DGP pisaliśmy o wstrzymaniu publikacji ustawy przyznającej dodatek w wysokości 100 proc. podstawy wynagrodzenia pracownikom służby zdrowia pracującym z chorymi i podejrzewanymi o zachorowanie na COVID-19. Eksperci wskazywali, że to zaniechanie jest nielegalne, co może otwierać białemu personelowi prawo do roszczeń odszkodowawczych od Skarbu Państwa.

Spytaliśmy, czy strona rządowa analizuje koszty związane z nieorzekaniem przez TK w kwestii, która ma przełożenie na konkretne sprawy sądowe. A także te związane ze wstrzymaniem publikacji. Na odpowiedzi czekamy.

‒ Mamy do czynienia ze świadomym naruszaniem norm konstytucyjnych przez konstytucyjne organy państwa – ocenia prof. Wyrzykowski. ‒ W tym sensie uprawnione są oczekiwania opinii publicznej, że orzeczenia będą ogłaszane, a ustawy publikowane.

]]
Więcej informacji

Prawo

Podział prawa ze względu na metodę regulacji:
1) Prawo wewnętrzne: Prawo konstytucyjne, Prawo cywilne - reguluje relacje między podmiotami prawa w relacji poziomej, czyli żaden z podmiotów pozostających w stosunku prawnym nie jest władny narzucić swojej woli drugiej stronie (cywilnoprawna metoda regulacji).
Prawo pracy - reguluje stosunki między pracodawcą a pracownikiem, a także organizacjami pracowników (związki zawodowe) metodą w zasadzie cywilnoprawną, jednak z dużym zakresem norm semiimperatywnych służących wyznaczeniu minimalnego poziomu ochrony pracownika.
Prawo karne - jest zbiorem norm mających na celu eliminację zachowań aspołecznych najcięższej wagi poprzez zastosowanie sankcji kary. (karnoprawna metoda regulacji).
Prawo administracyjne - reguluje relacje między podmiotami w stosunku pionowym, tj. wówczas gdy jeden z podmiotów może władczo kształtować sytuację prawną drugiego podmiotu. (administracyjnoprawna metoda regulacji).
Prawo rodzinne i opiekuńcze
Prawo finansowe
2) Prawo międzynarodowe

Podział prawa ze względu na przedmiot regulacji:
prawo autorskie, prawo bankowe, prawo budowlane, prawo celne, prawo człowieka, prawo dziecka, prawo energetyczne, prawo kanoniczne, prawo konstytucyjne, prawo konfliktów zbrojnych, prawo lotnicze, prawo medyczne, prawo międzynarodowe, prawo naukowe, prawo o ruchu drogowym, prawo o szkolnictwie wyższym, prawo ochrony środowiska, prawo podatkowe, prawo prasowe, prawo rolne, prawo upadłościowe, prawo wyznaniowe.

Prawo jest wyrazem konieczności uporządkowania życia społecznego i poddania go pewnym regułom, by umożliwiało istnienie i możliwie należyte funkcjonowanie społeczności państwowej, bardzo zróżnicowanej, której członkowie mają odmienne potrze-by i aspiracje, w których dochodzi do rozmaitych konfliktów i zagrożeń, zarówno biologicznej jak i społecznej egzystencji grupy. Różne systemy norm prawnych wprowadzają element ładu we wzajemnych stosunkach między ludźmi. Normy prawne, podobnie jak powszechnie uznawane i akceptowane normy moralne, normy religijne czy nor-my obyczajowe nie mają jednak wyłączności na regulowanie ludzkich zachowań. Nie-mniej jednak prawo normuje dziś niemal wszystkie dziedziny życia społecznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *