Sędzia Raczkowski: Zarzuty medialne wobec mnie są nieprawdziwe

W środę Ministerstwo Sprawiedliwości informowało, że zwróciło się do sędziego Raczkowskiego – jako prezesa Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie – by do 5 maja ustosunkował się do artykułów prasowych na jego temat.

W oświadczeniu zamieszczonym na stronie KRS Raczkowski odniósł się do publikacji tygodnika „Do Rzeczy” oraz Wiadomości TVP. „W związku z artykułem +Nieznana Twarz Temidy+, który ukazał się 24 kwietnia w tygodniku +Do Rzeczy+ oraz materiałem filmowym wyemitowanym tego samego dnia w Wiadomościach TVP oświadczam, że informacje i przedstawione tam zarzuty są nieprawdziwe i mają na celu jedynie zniesławienie i znieważenie mojej osoby” – podkreślił.

W poniedziałek „Do Rzeczy” opisało karierę Raczkowskiego; jak twierdzi tygodnik, jeszcze w połowie lat 80. Raczkowski był piekarzem. Potem – według tygodnika – miał ukończyć zaoczne studia prawnicze i jako „oddany człowiek PZPR szybko awansować”. Pisano też, że z sędzią mają się wiązać takie afery, jak bójka z innym sędzią i wykorzystywanie służbowych samochodów do celów prywatnych. „Młodość spędził w PZPR, jako sędzia orzekał tylko dwa lata. Na koncie ma wiele spraw dyscyplinarnych” – podano natomiast we wprowadzeniu materiału o Raczkowskim na stronie Wiadomości TVP.

„Wbrew temu, co podano w Wiadomościach TVP, nigdy wobec mnie nie były prowadzone żadne postępowania dyscyplinarne czy karne, nie spędziłem młodości w PZPR, orzekam nie dwa, a 22 lata. Do partii należałem od 1987 r. do końca 1989 r.” – napisał sędzia.

Dodał, że także „informacje opublikowane w tygodniku +Do Rzeczy+ są nieprawdziwe, ich celem jest jedynie zdyskredytowanie mnie i mojego dorobku zawodowego”. „Nigdy nie prowadzono wobec mnie postępowania karnego. Sprawy, które porusza autor, były znane od 10 lat i znajdują się w moich aktach osobowych” – podkreślił.

„Nigdy nie uderzyłem ani nie znieważyłem żadnej osoby (…)” – zaznaczył ponadto Raczkowski. Dodał także, że „w 2006 r. w stosunku do prezesów sądów wojskowych prokuratura wszczęła postępowanie o używanie pojazdów służbowych niezgodnie z decyzją ministra obrony narodowej”. „Sąd Najwyższy rozstrzygnął sprawę używania samochodów służbowych na naszą korzyść” – podkreślił.

„Moja droga do urzędu sędziego nie była łatwa, wymagała ode mnie wysiłku, pracy i determinacji, ale nie ma w niej nic niestosownego” – głosi ponadto oświadczenie sędziego.

24 kwietnia Zgromadzenie Ogólne Sędziów SN zajmowało się wyborem kandydatów na stanowiska sędziów SN, ogłoszone do obsadzenia obwieszczeniem pierwszej prezes SN z 30 listopada 2016 r. Do obsadzenia, zgodnie z obwieszczeniem, przewidziano trzy stanowiska w Izbie Karnej i jedno stanowisko w Izbie Wojskowej.

Po przeprowadzonym głosowaniu wskazano kandydatów, którzy zostaną przedstawieni KRS. W Izbie Wojskowej jest to płk Raczkowski, sędzia wojskowy i wiceprzewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa. Za kandydaturą Raczkowskiego głosowało 26 sędziów SN, 18 – przeciw, a 25 wstrzymało się od głosu. Do pełnienia urzędu na stanowisku sędziego SN powołuje prezydent RP na wniosek KRS.

„W styczniu br. zgłosiłem się do konkursu na stanowisko sędziego SN Izby Wojskowej. Podjąłem taką decyzję, ponieważ zebrałem niezbędne doświadczenie jako sędzia orzecznik, także w sądownictwie powszechnym, moja praca została bardzo dobrze oceniona przez przełożonych, sędziów i współpracowników” – zaznaczył Raczkowski.

W czwartek – odpowiadając na pytania dziennikarza – do kandydowania sędziego Raczkowskiego do SN nawiązał minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

„Jest to bardzo smutna sprawa, bo ona niestety pokazuje standardy moralne w polskim Sądzie Najwyższym. Chciałbym oddać szacunek tej mniejszości, która sprzeciwiła się tej kandydaturze, ale jeśli do SN mają trafiać ludzie o najwyższych standardach prawniczych i moralnych, którzy mają świecić przykładem dla wszystkich sądów w Polsce i całego sądownictwa, to ta kandydatura przecież, bardzo delikatnie mówiąc, tych kryteriów nie spełnia i w tym świetle ta decyzja wiele mówi o tym Sądzie Najwyższym” – mówił minister.

Więcej informacji

Prawo

Podział prawa ze względu na metodę regulacji:
1) Prawo wewnętrzne: Prawo konstytucyjne, Prawo cywilne - reguluje relacje między podmiotami prawa w relacji poziomej, czyli żaden z podmiotów pozostających w stosunku prawnym nie jest władny narzucić swojej woli drugiej stronie (cywilnoprawna metoda regulacji).
Prawo pracy - reguluje stosunki między pracodawcą a pracownikiem, a także organizacjami pracowników (związki zawodowe) metodą w zasadzie cywilnoprawną, jednak z dużym zakresem norm semiimperatywnych służących wyznaczeniu minimalnego poziomu ochrony pracownika.
Prawo karne - jest zbiorem norm mających na celu eliminację zachowań aspołecznych najcięższej wagi poprzez zastosowanie sankcji kary. (karnoprawna metoda regulacji).
Prawo administracyjne - reguluje relacje między podmiotami w stosunku pionowym, tj. wówczas gdy jeden z podmiotów może władczo kształtować sytuację prawną drugiego podmiotu. (administracyjnoprawna metoda regulacji).
Prawo rodzinne i opiekuńcze
Prawo finansowe
2) Prawo międzynarodowe

Podział prawa ze względu na przedmiot regulacji:
prawo autorskie, prawo bankowe, prawo budowlane, prawo celne, prawo człowieka, prawo dziecka, prawo energetyczne, prawo kanoniczne, prawo konstytucyjne, prawo konfliktów zbrojnych, prawo lotnicze, prawo medyczne, prawo międzynarodowe, prawo naukowe, prawo o ruchu drogowym, prawo o szkolnictwie wyższym, prawo ochrony środowiska, prawo podatkowe, prawo prasowe, prawo rolne, prawo upadłościowe, prawo wyznaniowe.

Prawo jest wyrazem konieczności uporządkowania życia społecznego i poddania go pewnym regułom, by umożliwiało istnienie i możliwie należyte funkcjonowanie społeczności państwowej, bardzo zróżnicowanej, której członkowie mają odmienne potrze-by i aspiracje, w których dochodzi do rozmaitych konfliktów i zagrożeń, zarówno biologicznej jak i społecznej egzystencji grupy. Różne systemy norm prawnych wprowadzają element ładu we wzajemnych stosunkach między ludźmi. Normy prawne, podobnie jak powszechnie uznawane i akceptowane normy moralne, normy religijne czy nor-my obyczajowe nie mają jednak wyłączności na regulowanie ludzkich zachowań. Nie-mniej jednak prawo normuje dziś niemal wszystkie dziedziny życia społecznego.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *